Duńczycy to jeden z najszczęśliwszych narodów na świecie. Mimo kapryśnej, wietrznej i deszczowej pogody tryskają optymizmem i zachowują pogodę ducha. Zawdzięczają to podejściu do życia, które od kilku miesięcy podbija cały świat i znane jest pod nazwą hygge. Kiedy zaczyna padać lub wiać biegną oni do tradycyjnych, drewnianych pubów czy podziemnych barów, zaszywają się w licznych kafejkach położonych przez słynnym kanale Nyhan czy chronią we własnej kuchni. Zainspirowani duńskim szczęściem podpowiadamy jak sprawić, że Twoja kuchnia też będzie hygge.

 

Czym jest hygge?

Meik Wiking, autor bestsellera „Hygge. Klucz do szczęścia” piszę, że: w hygge chodzi o to, żeby dać sobie chwilę przerwy. Dzisiejszy świat jest bardzo wymagający, oczekuje się od nas, żebyśmy byli idealni, perfekcyjni, wydajni, zdrowi i piękni. Ale jest w nas wszystkich taka potrzeba, żeby przez chwilę pobyć ze sobą. A jednym z najlepszych miejsc do odetchnięcia od zgiełku i hałasu, a  także zrelaksowania się jest nasz dom. Stworzenie w nim odpowiedniej atmosfery, celebrowanie momentów i poszukiwanie szczęścia w codziennych przyjemnościach sprawi, że zarówno on, jak i znajdująca się w nim kuchnia będzie prawdziwym hyggelige.

 

Hygge w kuchni

Hygge w kuchni przejawia się w dwóch aspektach: aranżacji wnętrz oraz jedzeniu. W tym pierwszym oznacza przede wszystkie wysoką jakość i przytulność. Duńczycy uwielbiają wszystko, co estetyczne, trwałe oraz ekologiczne. Wnętrza i ich wyposażenie mają za zadanie tworzyć rodzinną atmosferę i cementować więzi międzyludzkie. Dlatego tak ważne jest wyposażenie kuchni w sprzęty, które pozwolą delektować się nie tylko samymi posiłkami, ale i celebrować proces ich przygotowania. Jednym z ważniejszy kuchennych mebli jest stół, przy którym zbiera się cała rodzina, lub przy którym bez pośpiechu można wypić filiżankę kawy czy herbaty. W kuchni hygge oprócz stołu nie może zabraknąć także tkanin, które wprowadzają do wnętrza ciepłą i przytulną atmosferę. Całość uzupełnia się dodatkami takimi jak świeże kwiaty w wazonie, fikuśne kubki, ulubiona zastawa stołowa, czy też świece. Natomiast z wnętrza należy pozbyć się wszelkich rozpraszaczy, takich jak telewizor, komputer, telefon.

 

Jedz na szczęście!

Jedzenie to ważny aspekt hygge. Duńska kuchnia uważana jest za jedną z najbardziej pożywnych i smacznych kuchni europejskich. Jeżeli chcesz poczuć jak na Półwyspie Jutlandzkim możesz postawić na typowe duńskie potrawy. Do przysmaków tego kraju zaliczają się przede wszystkim śledzie. W Danii podawane są one niemal do każdego dania i występują w różnorodnych konfiguracjach: marynowane, wędzone, smażone, podawane z curry, owocami czy warzywami – każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz śledzi duńska kuchnia składa się z mięs. Frikadelle, czyli okrągłe klopsy z mięsa mielonego, flaeskesteg chrupiący schab w panierce oraz pasztet z wieprzowej wątróbki z dodatkiem smalcu - to lokalne przysmaki. Oprócz tego Duńczycy uwielbiają dobre piwo i czekoladę.


Hygge w kuchni to nie tylko duńskie potrawy. Jeśli więc nie przekonują cię potrawy z dalekiej północy postaw na naszą tradycyjną kuchnię. Hygge lubi lokalne, rodzinne przepisy przekazywane pokolenia na pokolenie.

 

Jak gotować zgodnie z hygge?

Posiłki hygge nie powinny być kłopotliwe zarówno w przygotowaniu, jak i zjedzeniu. Stąd też filozofia ta duży nacisk kładzie na przystosowanie kuchni do wspólnego gotowania oraz zastosowania w pomieszczeniu zasad ergonometrii, które m.in. określają odległości pomiędzy najważniejszymi kuchennymi sprzętami zlewozmywakiem, lodówką i kuchenką. Bardzo często w rozwiązaniach aranżacyjnych stosowana jest kuchenna wyspa, na której umieszcza się zlew. Ułatwia to proces przygotowania potraw, a także pozwala włączyć w gotowanie rodzinne i przyjaciół. Hygge nie przepada również za wymyślnymi i trudnymi danami – stawia na prostotę i naturalność. Ceni ekologiczne składniki, własnej hodowli. Podawane dania powinny być przygotowane w domu, własnoręcznie - to zawsze jest bardziej hygge niż to co kupione.

 

Co jeść, by być hygge?

Hygge to jedzenie tego, co ci smakuje i poprawia nastrój. W przypadku spotkań w większym gronie warto wybrać potrawy, które wszyscy lubią i które pasują do swobodnego charakteru spotkania. Hygge zakłada dzielenie się jedzeniem, nie żałowania sobie go, miłe spędzanie czasu i celebrowanie. Potrawy hygge nie muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania ani z dietą. Dlatego też duńskie szczęście w dużej mierze opiera się na słodyczach. Jak pisze Meik Wiking w „Hygge. Klucz do szczęścia” – coś grzesznego to integralny składki rytuału hygge.

Jak widzisz osiągniecie hygge w kuchni nie jest trudne. Wiele potraw i dań kojarzy się nam z uczuciem przyjemności. Hygge podpowiada nam, żeby jeść to na co mamy ochotę, musimy jednak pamiętać o granicach. Jedzenie ciasta jest hygge, jednak ból brzucha z przejedzenia ma już niewiele wspólnego z duńskim szczęściem ;)